Chrześcijanin wobec natury

(144 -maj -czerwiec2006)

z cyklu "Na pogodne wieczory"

Gonitwa za wężem

Maciek

Tej zabawy proponuję nie zaczynać bez dużego pomieszczenia, bądź wolnej przestrzeni i minimum 10 uczestników. W gonitwie za wężem, bo tak się nazywa ta zabawa, bierze udział człowiek (goniący) i wąż (reszta uczestników trzymających się jak wagoniki, jeden za drugim). Człowiek goni węża i próbuje schwytać ogon, bo bezpieczny, ale musi uciekać przed głową (niebezpieczna - wiadomo). Jeśli złapie, dołącza się do ogona, a goniącym zostaje głowa węża. Wąż oczywiście nie może się też rozpaść.