Rodzice i wychowanie
pierwsza część artykułu
Bardziej pośrednie oddziaływanie rodziców wiąże się z faktem, że przez wiele lat mają oni decydujący wpływ na to, w jakim otoczeniu przebywa ich dziecko. Dla rodziców powstają w związku z tym określone zadania. Najogólniej rzecz biorąc, rodzice powinni starać się o to, aby ich dziecko możliwie często stykało się z dobrymi wzorami oraz było uodparniane na wpływ wzorów negatywnych. Fałszywe natomiast wydaje się nastawienie tych rodziców, którzy próbują chronić swoje pociechy od złych wpływów poprzez izolowanie ich środowiska, szczególnie wtedy, gdy ograniczają ich kontakty z rówieśnikami, wychodząc z założenia, że w takim otoczeniu dzieci na pewno ulegną deprawacji. Wychowanie jest swojego rodzaju nauką dokonywania słusznych wyborów spośród możliwości, które podsuwa życie. Wymaga to umiejętności odróżniania dobra od zła, której nie sposób w sobie rozwinąć, przebywając w sztucznie ulepszonym świecie, w nadmiernej izolacji od rzeczywistości. Kontakt z naturalnym środowiskiem rówieśniczym, w którym są i dobrzy, i źli, jest warunkiem prawidłowego kształtowania się postawy dziecka. Rodzice, zamiast odgradzać dziecko od "złego świata", tę samą energię powinni zużyć na właściwe ukierunkowanie go, kiedy próbuje stawiać w świecie pierwsze kroki. Chodzi tu m.in. o zwracanie uwagi na ludzi wyróżniających się postawą, formułowanie krytycznych ocen wobec złych czynów oraz ukazywanie bliższych i dalszych następstw różnych sposobów postępowania.
Ważne jest też podejmowanie dyskusji na temat rozgrywających się w polu widzenia wydarzeń i opatrywanie ich stosownych komentarzem, a także wskazywanie dziecku pozytywnej roli, jaką może odegrać w swoim otoczeniu. Udzielanie poparcia tego typu zamiarom dziecka, zachęcając go do odwagi i wytrwałości w razie konfliktu z grupą rówieśniczą, wynikającego z różnic w moralnej ocenie sytuacji -- oczywiście, o ile racja jest po stronie dziecka -- może tu wiele pomóc. Krótko mówiąc, zamiast nadmiernie ograniczać, trzeba raczej przyglądać się kontaktom dziecka z otoczeniem, żeby w razie potrzeby udzielić na czas odpowiedniej rady i pomocy.
Z punktu widzenia wychowania w rodzinie nie bez znaczenia jest także to, z kim przyjaźnią się rodzicie, kogo i za co obdarzają szacunkiem, z kogo i z jakiego powodu lekceważą. Nie trzeba chyba szeroko wyjaśniać, że okazywanie specjalnych względów tym, od których można spodziewać się jakichś korzyści, ocenianie ludzi według ich stanu majątkowego, akceptowanie bez zastrzeżeń osób, których postawa jest wątpliwa, odgrywa określoną rolę w kształtowaniu postawy dzieci. Dlatego rodzice, którzy serio traktują swoje zadania wychowawcze, muszą i te -- zdawałoby się odległe -- sprawy objąć w jakiś sposób swoją krytyczną refleksją.
Stanisław Sławiński
|
|
|
|
|