Święci

(182 -listopad -grudzień2011)

z cyklu "W Sieci"

GeoCatch

Wojtek

Dobre buty, kompas, do­kładna mapa, GPS i sa­perka - to przynajmniej kilka składników, nieobowiązko­wych acz sprawdzonych na cie­kawą przygodę. Rzeczy te mogą się też przydać przy szukaniu ca­tchów, czyli pojemników zako­panych pod ziemią, ukrytych w drzewach, murach, zakamar­kach najróżniejszych miejsc Pol­ski i świata.

O co chodzi? O GeoCatching. Nazwa pochodzi od angielskiego serwisu, który jest niestety płat­ny. Istnieje natomiast jego polska wersja oraz kilka innych, z któ­rych niektóre - jak openca­tching.pl są bezpłatne. Catcherzy - czyli poszukujący poprzez sieć wymieniają się danymi na temat ukrytych, rozsianych po całym kraju pojemników. Ich lokaliza­cja jest zazwyczaj dość ściśle zakodowana według współrzęd­nych geograficznych, dlatego też trudno jest ich poszukiwać bez GPS-u. Skrzynki - „catch'e" znaj­dują się w najróżniejszych miej­scach, najczęściej jednak są bar­dzo atrakcyjne. Bywają ukryte w pobliżu starych fortyfikacji, miejsc z niezwykłymi historiami, czy najróżniejszych punktów wi­dokowych. Niektóre znaleźć łatwo, inne dużo trudniej.

Wszelkie informacje na temat miejsca ukrycia i sposobu dotar­cia możemy znaleźć na stronie internetowej. Dowiemy się stąd jak trudno jest dotrzeć do pojem­nika, czy jest dostępny dla osób niepełnosprawnych, czy możemy wybrać się na poszukiwania z dziećmi no i oczywiście co cie­kawego można zobaczyć w pob-liżu i jakie są wszelkie wa­lory odwiedzanego miejsca.

Może wspomnę jeszcze parę słów o stronie internetowej. Ko­nieczna jest oczywiście rejestra­cja, która pozwala nam łatwo sprecyzować i określić gdzie i ja­kie catch'e nas interesują. Dzięki temu każdy może bezproblemo­wo wyszukać i wybrać skrzynkę, którą zechce później odszukać, a jest z czego wybierać. Warto wcześniej zapoznać się jednak z regulaminem serwisu i zasada­mi jakie obowiązują w tej zaba­wie. Przestrzeganie ich jest ko­nieczne, aby całość funkcjono­wała spraw­nie. Poruszanie się po stronie nie jest trudne, ale warto wcześniej się zapoznać szczegó­łowo z małym słowniczkiem ja­kim posługiwać się wręcz należy w tym środowisku.

Z pewnością jesteście ciekawi co znajduje się w catch'u? Tego dowiecie się jednak dopiero przy pierwszej znalezionej skrzynce. Owocnych poszukiwań!