Spotkanie z innym

(143 -kwiecień2006)

z cyklu "Na pogodne wieczory"

Murarz

Maciej Samulski

Dziś proponuję zabawę jeszcze z przedszkola...;). Nie obędzie się bez biegania, więc najlepiej wybrać się na otwartą prze­strzeń. Prowadzący wyznacza linię, po której może się poru­szać murarz. Wszyscy inni uczestnicy zabawy stają się zbyt ruchliwy­mi cegiełkami, ponieważ starają się przebiec przez wyznaczoną linię. Murarz oczywiście próbuje złapać lub dotknąć (trzeba to wcześniej ustalić) przebiegające cegiełki. Złapani są ustawiani przez murarza w miejscu na linii i tworzy się murek. Gra może trwać do­tąd, aż powstały murek uniemożliwi przebieganie reszty cegiełek.