Eucharystia

(146 -wrzesień -październik2006)

z cyklu "Wieczernik dla Ciebie"

Przyjaźń jak mur obronny

Marek Dziewiecki

Dlaczego szukamy przyjaciół?

Nikt z nas nie może rozwijać się bez miłości. Życie poza miłością jest największym dramatem człowieka. Im mniej miłości doświadczamy, tym bardziej oddalamy się od szczęścia i tym szybciej tracimy radość życia. Dojrzała przyjaźń jest podstawową formą miłości. Taka przyjaźń to coś znacznie więcej niż dobre koleżeństwo. Właśnie dlatego tęsknimy za przyjaciółmi. Przyjaźń to wielki skarb i źródło entuzjazmu. Niniejsza książeczka nie mówi o tym, jak zremisować, lecz jak wygrać przyjaźń. Dotyczy zatem tej przyjaźni, która jest czymś większym niż wzajemna sympatia czy serdeczna znajomość. Chodzi o tę przyjaźń, dzięki której przyjaciele stają się na zawsze odpowiedzialni za tych, których „oswoili”. Warto wyruszyć na poszukiwanie takiej właśnie przyjaźni. Tekst, który oddajemy do rąk Czytelnika, to zaproszenie w podróż, którą trzeba odbyć, by zrozumieć i zbudować taką przyjaźń, o jakiej marzy każdy z nas. 

Marzymy o tym, by znaleźć przyjaciół, gdyż przyjaźń jest podstawową formą miłości, a życie bez miłości staje się męczeństwem.

Przyjaźń daje poczucie bezpieczeństwa

Być człowiekiem to być kimś zaniepokojonym w obliczu zewnętrznych zagrożeń i w obliczu własnej słabości. Tymczasem przyjaźń to miejsce, w którym człowiek czuje się bezpieczny. W kontakcie z przyjacielem nie muszę udawać kogoś innego i przekonywać go, że zasługuję na jego przyjaźń. Nie potrzebuję też dowodzić, że jestem jego wiernym przyjacielem. Wszystko to bowiem jest oczywiste dla obu stron. Przyjaźń daje poczucie bezpieczeństwa podobne do tego, jakiego doświadcza dziecko w ramionach rodziców. Przyjaciel kocha mnie miłością nieodwołalną i wierną pomimo tego, że lepiej niż inni ludzie zdaje sobie sprawę z moich ograniczeń i trudności. Właśnie dlatego z przyjacielem dzielimy nie tylko nasze radości i sukcesy, ale także nasze troski, chwile bezradności i skrywane przed innymi ludźmi słabości.

Przyjaciel to ktoś, z kim czuję się całkowicie bezpieczny.

Komunikowanie przyjaźni

Przyjaźń potrzebuje chwil ciszy i milczenia, a jednocześnie wymaga otwartości i zdolności przyjaciół do dzielenia się własnymi myślami i przeżyciami. Przyjaciel to ktoś, kto rozumie mnie bardziej niż inni ludzie. Ale to nadal „tylko” człowiek, od którego nie mogę wymagać, aby „czytał” w moich myślach i w moim sercu. Z tego względu przyjaźń potrzebuje słów i widzialnych znaków. Przyjaźń to wyjątkowy sposób komunikowania. To mówienie z odwagą i prostotą. Wobec przyjaciela nie muszę silić się na wyszukane słowa. Nie muszę też obmyślać sposobu, w jaki mam opowiedzieć mu o tym, co dzieje się ze mną albo co dostrzegam w jego życiu. Przyjaźń to przestrzeń, w której stać mnie na wyjątkową szczerość i spontaniczność w komunikowaniu na własny temat. To także miejsce, w którym najłatwiej mi o zdolność wczuwania się w to, co dzieje się we wnętrzu drugiego człowieka.

Przyjaciele mają odwagę dzielenia się własnymi myślami i przeżyciami.

Przyjaźń z samym sobą

Człowiek odnosi się do innych ludzi albo podobnie jak do samego siebie, albo na zasadzie odwrotności. Oznacza to, że jeśli ktoś jest wrogiem dla samego siebie i wyrządza sobie krzywdę, to ma tendencję, by być wrogiem również wobec innych ludzi. Z kolei ktoś, kto jest egoistą, będzie skłonny do wykorzystywania innych ludzi dla własnych celów. W obu przypadkach nie jest możliwa przyjaźń. Przyjacielem może być tylko ktoś, kto nie jest ani okrutnym wrogiem, ani pobłażliwym „kumplem” dla samego siebie. Taki człowiek przyjmuje siebie z prawdą i miłością. Gdy odkrywa w sobie coś pozytywnego, wtedy cieszy się i umacnia na przyszłość. Gdy natomiast odkrywa jakąś swoją słabość, wtedy z cierpliwą stanowczością stara się ją przezwyciężyć. Przyjaźń do drugiego człowieka mobilizuje do tego, by stawać się coraz dojrzalszym przyjacielem dla samego siebie.

Szczęśliwi są ci, których przyjaciele odnoszą się z dojrzałą przyjaźnią do samych siebie.

Przyjaźń zaskakuje

Prawdziwa przyjaźń zaskakuje. Nie można jej zaplanować, przewidzieć ani do niej kogoś przymusić. Wymaganie od innych ludzi tego, by stali się dla nas przyjaciółmi, jest najpewniejszym sposobem zablokowania przyjaźni. Przyjaźń jest bowiem niezasłużonym i niespodziewanym darem. Mimo to doświadczenie przyjaźni to nie sprawa przypadku czy szczęśliwego zbiegu okoliczności. Im mniej oczekujemy odpowiedzi na naszą miłość, tym łatwiej znajdziemy przyjaciela. Przyjaźń jest bowiem owocem bezinteresownej miłości. Jest konsekwencją naszego zapomnienia o sobie i bycia darem dla innych. To nie przypadek, że niektórzy ludzie nie znajdują nawet jednego przyjaciela, a inni są oczekiwani, witani z radością i obdarzani zaufaniem przez wiele osób. Doświadczenie przyjaźni lub jego brak odsłania prawdę o naszej postawie życiowej.

Prawdziwa przyjaźń  podobnie jak prawdziwa radość  jest osiągalna jedynie dla tych, którzy potrafią bezinteresownie kochać.

Przyjaźń respektuje wolność

Sprawdzianem przyjaźni jest respektowanie wolności przyjaciela. Zauroczenie emocjonalne jest zaborcze. Odgradza człowieka od innych ludzi i zawęża jego wolność. Prowadzi do zazdrości, do gwałtownych zmian nastrojów, do bolesnych konfliktów i rozczarowań. Tymczasem przyjaźń sprawia, że rozkwita nasza wolność, a spotkanie z przyjacielem pomaga coraz dojrzalej spotykać się z innymi ludźmi. Przyjaciel nie izoluje mnie od innych ludzi. Przyjaźń jest trudna właśnie dlatego, że wymaga zdolności do połączenia wyjątkowej bliskości z dużym stopniem niezależności. Przyjaźń to więź wolna od dążenia do podporządkowania sobie drugiej osoby. To spotkanie dwóch dojrzałych wolności. Przyjaciele są dla siebie dobrowolnym darem miłości w taki sposób, że to nie ogranicza ich osobistej wolności.

Przyjaciel to ktoś, kto jest dla mnie darem, który nie oczekuje odpowiedzi.

Przyjaciele mają wspólne wartości

Człowiek zakochany przeżywa silną zależność emocjonalną od osoby, w której się zakochał. Zwykle osoba ta przysłania sobą innych ludzi. Zakochany traci wtedy z oczu wszystko to, co do tej pory było dla niego ważne i cenne. Potrafi zapomnieć o wcześniejszych zobowiązaniach i więziach. Tymczasem przyjaciele nie skupiają się na ich wzajemnej relacji. Spotykają się w taki sposób, że ich myśli i serca kierują się do osób, wartości i wydarzeń, które są dla nich cenne i ważne. Przyjacielskie spotkania stają się dla obu stron szkołą życia w oparciu o podobne wartości, ideały i pragnienia. Spotkania przyjaciół sprawiają, że odradza się w nich entuzjazm, wiara w dobro, prawdę i miłość oraz wytrwałość, która jest potrzebna wtedy, gdy każdy z nich powróci do swojej codzienności. Przyjaźń jest na tyle trwała i solidna, na ile trwałe i solidne okazują się ideały i wartości, w które zapatrzeni są przyjaciele.

Przyjaciel to ktoś, z kim dzielę podobne ideały oraz z kim zachwycam się tym samym dobrem.

Obecność w przyjaźni

Obecność jest ważnym potwierdzeniem przyjaźni. Oczywiście, przyjaźń jest możliwa nawet wtedy, gdy przyjaciele są oddaleni o tysiące kilometrów, ale to sytuacja wyjątkowa. Na co dzień przyjaźń to radosna obecność. Droga do przyjaciela wydaje się zawsze krótka. Dla przyjaciela zawsze znajduję czas i nie liczę spędzonych razem godzin. Obecność sprawia, że przyjaźń staje się widzialna i konkretna, zdolna do troski o los przyjaciela i do zaangażowania się dla jego dobra. Wzorem przyjaznej obecności jest postawa Boga wobec człowieka. Syn Boży przebywał z ludźmi dosłownie od świtu do nocy. Rozmawiał z nimi, wsłuchiwał się w ich myśli i przeżycia, uzdrawiał, zachęcał do nawrócenia. A gdy pozwolił się przybić do krzyża, to znalazł sposób, by z nami pozostać w Eucharystii. Wiedział bowiem, że najpierw zażądamy od Niego ofiary z Jego własnego życia, a później będziemy szukać Jego obecności.

Przyjaźń to szlachetny i wierny sposób bycia obecnym w życiu drugiej osoby.

Cena przyjaźni

Wobec przyjaciela odsłaniamy nie tylko naszą radość i dojrzałość, ale także nasze ograniczenia i trudności. To właśnie przyjacielowi zwierzamy się z życiowych ciężarów i bolesnych przeżyć, o których nie mówimy nikomu innemu. To wobec przyjaciela jesteśmy najbardziej spontaniczni zarówno wtedy, gdy czujemy się silni i szczęśliwi, jak i wtedy, gdy tracimy nadzieję, gdy czujemy się bezradni, przemęczeni, rozgoryczeni. Przyjaciel jest zwykle jedynym świadkiem naszych łez i naszych bolesnych przeżyć. Jest kimś, kto rozumie, że przyjaźń wierna i bezwarunkowa musi mieć swoją cenę w postaci wspólnego dźwigania trudności i słabości tych, którzy nam zaufali. Przyjaciela szukamy wtedy, gdy potrzebujemy kogoś, kto nie zniechęci się w obliczu naszych zmiennych nastrojów czy naszego buntu wobec całego świata.

Przyjaciel to ktoś, kto dyskretnie i cierpliwie dźwiga ze mną ciężar mojego życia.