Budować szczęśliwą rodzinę

(128 -luty -marzec2004)

Rodzina według Mojżesza

Tadeusz Próchniewicz

Mojżesz, w imieniu Jahwe, położył fundamenty rodziny izraelskiej, następnym pokoleniom przekazując czuwanie nad zdrową tradycją tego narodu Tadeusz Próchniewicz Stworzył więc Bóg człowieka nas swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną»” (Rdz 1,27–28a).

W swej nieskończonej mądrości Stwórca wiedział, że realizacja tego błogosławieństwa dokona się przez rodzinę, która wypełni swoje powołanie jako najmniejsza komórka społeczna i „zaludni ziemię i uczyni ją sobie poddaną” (Rdz 1,28a). Po to, żeby była to rzeczywiście rodzina, Stwórca dopełnił dzieła stworzenia: „Nie jest dobrze, aby mężczyzna był sam; uczyńmy mu zatem odpowiednią dla niego pomoc” (Rdz 2,18) — i stworzył kobietę.
Bóg obdarzył rodzinę wieloma przywilejami i uregulował jej funkcjonowanie. Już w prawie podstawowym, czyli Dekalogu, Pan Bóg nakazuje „czcić ojca i matkę”, wynagradzając za to długim życiem (Wj 20,12). Na straży rodziny stoją również inne przykazania — szczególnie VI i IX.
Obyczajowość życia płciowego i kwestia czystości, a więc dbałość o zdrowie rodziny, były na pierwszym miejscu. Miało to swoje uzasadnienie w ówczesnej sytuacji kulturowej — Izraelici, żyjąc wśród otaczających ich ludów, widzieli ich zwyczaje i mogli się nimi „zarazić”. W Egipcie praktykowane były małżeństwa między bliskimi krewnymi (nawet między matką i synem, czy między ojcem i córką); w Kanaanie kwitła prostytucja. Być może dlatego Mojżesz, chcąc uchronić przed takim zepsuciem Izraela, kładzie na tę sprawę tak silny nacisk i jednoznacznie zakazuje: „Nie postępujcie tak, jak to jest w zwyczaju w Egipcie, gdzie mieszkaliście, lub w ziemi Kanaan, do której was wiodę” (Kpł 18,3). Nakazuje przestrzeganie prawa zabraniającego zawierania małżeństw między krewnymi, aby nie dochodziło do kazirodztwa i wymienia osoby, z którymi nie wolno się wiązać. Są to: ojciec, matka, macocha, siostra, siostra przyrodnia, córka córki, córka żony ojca, siostra ojca, siostra matki, brat ojca, żona brata ojca, synowa, żona brata, dwie siostry (Kpł 18,18). (Osobnym pytaniem jest, jak można w tym kontekście tłumaczyć małżeństwo Jakuba z Leą i Rachelą — por. Rdz 29).
Autor natchniony przestrzega również przed innymi, wynaturzonymi formami współżycia: „Nie będziesz obcował z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, bo to jest obrzydliwość. Nie będziesz obcował z żadnym zwierzęciem. Nie kalajcie się niczym takim — tym wszystkim kalały się narody, które Ja wyrzucam przed wami” (Kpł 18,22.24).
Mojżesz zapowiada też kary (Kpł rozdz. 20–21): za samo złorzeczenie ojcu lub matce prawo przewiduje śmierć; za wszelkie cudzołóstwo — również karę śmierci. Wszelkie obcowanie z krewnymi, lub powinowatymi, zwierzętami, a także osobami tej samej płci, powinno być karane śmiercią.
Rozważając temat rodziny w Starym Testamencie trzeba pamiętać, że w Izraelu panował ustrój patriarchalny, umocniony siłą tradycji i Prawem, dlatego autor natchniony formalnie zwraca się do mężczyzn. Kiedy jednak dzisiaj czytamy te teksty Starego Testamentu, to wiemy, że są to zalecenia obowiązujące wszystkich. Na przykład, gdy Jahwe zwraca się do Mojżesza: „Mów do synów Izraela i powiedz im” (Kpł 25,2 i inne), to wskazówki czy nakazy podane są dla całej społeczności Izraela, opartej na tej najmniejszej komórce społecznej, jaką jest rodzina.
I choć trudno jest znaleźć teksty zwracające się bezpośrednio do rodziny, to jednak troskę Jahwe o rodzinę wyraźnie widać z wielu innych fragmentów omawiających pokrewne zagadnienia. Czytając na przykład „Poemat o dzielnej niewieście” (Prz
31,10–31), która troszczy się o utrzymanie rodziny, czy piękne teksty z Mądrości Syracha (Syr 3, 1–16) — widzimy tam rodzinę, gdzie każdy i wszystko jest na swoim miejscu. Taka właśnie jest według Prawa rodzina izraelska. Podwaliny w imieniu Jahwe dał Mojżesz, następnym pokoleniom przekazując czuwanie nad zdrową tradycją tego narodu.