ks. Franciszek Blachnicki

(165 -maj -czerwiec2009)

Źródło i szczyt

Wojciech Kosmowski

Ks. Franciszek Blachnicki o posoborowej odnowie liturgii
Ruch Światlo-Życie to eklezjologia Vaticanum II zamieniona na język praktycznego ruchu, praktycznego działania. To sformułowanie Jana Pawła II dotyczy także do dzieł prowadzonych przez Ruch na polu liturgii.

Ks. Franciszek Blachnicki od pierwszych lat swojej pracy duszpasterskiej związał się z ministrantami, z ich formacją, ich posługą, po to, by i oni sami i inni wierni żyli liturgią, rozumieli ją i zmieniali przez to swoje życie. Ks. Blachnicki bowiem zajmował się liturgią nie tylko od strony naukowej. Wskazywał też na jej kontekst pastoralny - liturgię traktował jako drogę do dojrzałej wiary.

Dokumenty wprowadzające odnowę soborową zostały włączone do formacji Ruchu Światło-Życie. Cała formacja deuterokatechumenalna bazuje na „Obrzędach Chrześcijańskiego Wtajemniczenia Dorosłych”, a materiały do szkoły liturgicznej na II stopniu ONŻ opierają się na „Ogólnym Wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego”.

Sobór Watykański II przypomniał prawdę, że liturgia jest dziełem całej wspólnoty. Nie jest wyłącznie dziełem celebrującego kapłana, ale cały lud Boży na mocy powszechnego kapłaństwa składa właściwą sobie ofiarę. Przed Vaticanum II wiernym często wystarczało tylko złożenie stypendium mszalnego albo fizyczna obecność - przy czym w trakcie sprawowania Eucharystii przez kapłana częstokroć odmawiali oni inne modlitwy - np. godzinki czy różaniec. Wynikało to z jednej strony z braku znajomości łaciny oraz tego, że część modlitw kapłan odmawiał szeptem. Z drugiej zaś strony świeccy nie mogli wykonywać większości funkcji liturgicznych, a gdy już coś na liturgii robili, rozumiano to jako pomoc kapłanowi, a nie współsprawowanie liturgii. Pojawiający się czasem zwrot „asysta liturgiczna” stąd właśnie się bierze. Ministranci tylko „asystowali”.

Ks. Franciszek Blachnicki przypominał, że na mocy chrztu i bierzmowana wszyscy wierni są wezwani do służby liturgicznej. Wyraził to w VII Drogowskazie Nowego Człowieka pisząc: „zaszczytem i radością jest służba w zgromadzeniu liturgicznym według wszelkich zaleceń soborowej odnowy liturgicznej”.

Ks. Blachnicki uczył, że wszyscy winni za Konstytucją o Świętej Liturgii „Sacrosanctum concilium” odkryć prawdę, iż liturgia jest źródłem i szczytem życia chrześcijańskiego. Praca duszpasterska nie tylko powinna prowadzić do odkrycia tego czym liturgia jest, ale i do przemiany życia. Kapłani powinni wychowywać do życia liturgią, tak, by udział w niej był świadomy, czynny, owocny. Należy rozumieć nowe przepisy i je wdrażać, wychować wiernych do pogłębionego i czynnego uczestnictwa w liturgii, co ma prowadzić do odnowy życia chrześcijańskiego.

Ojciec Założyciel z radością i pełen wdzięczności pisze, że nie spotkał nigdzie ruchu odnowy w Kościele, który tak głęboko by pojął i przyjął oraz zrozumiał charyzmat odnowy liturgii po soborze Watykańskim II:

Naprawdę od samego początku w centrum naszego Ruchu jest to otwarcie się na wolę Kościoła i zarazem na działanie Ducha Świętego poprzez przyjęcie odnowionej formy liturgii (..). wielu z nas pamięta te czasy, kiedy rodziła się Konstytucja o liturgii, a później wydawane na jej podstawie dokumenty, jak bardzo nasz Ruch starał się być na bieżąco, jak Ruch wchłaniał wszystkie odcinki dokonywanej reformy liturgii, z jaką radością przyjmowaliśmy poszczególne dokumentu odnowy („Liturgia w świetle tajemnicy Chrystusa Sługi”).

Ruch nie wprowadzał zatem nowości i nowinek do liturgii, ale w posłuszeństwie, w duchu mądrej wolności, wprowadzał te jej formy, które określił Kościół w obecnej dobie. Sługa Boży pisał:

Ten dar: zrozumienie sensu soborowej odnowy liturgii i przyjęcie jej w posłuszeństwie jest wielkim zadaniem całego Ruchu. To misja dla Kościoła w Polsce, a może nie tylko w Polsce.

Sam symbol Światło-Życie wskazuje na sposób podejścia do liturgii i rozumienia jej. Postulat posłuszeństwa wobec światła konkretyzuje się w posłuszeństwie wobec znaków, symboli, obrzędów, przepisach liturgicznych. Stąd bierze się dążenie, by głęboko wniknąć w treść liturgicznego znaku i symbolu. Pierwszym pytaniem , który powinniśmy sobie postawić brzmi: Co Bóg chce nam przekazać przez Kościół, przez dany obrzęd, znak liturgiczny? Dlatego liturgia zakłada zrozumienia jako rzecz pierwszą i zasadniczą - ma być ofiarą rozumną - logiketisia, jak czytamy w starych tekstach liturgicznych, które przypomniał sobór Watykański II. W poprzednim okresie zastanawiano się raczej co i jak zrobić. Sobór dodał jeszcze jeden element: „dlaczego tak zrobić, jakie ma to znaczenie”. W Konstytucji o liturgii opisano zasady odnowy i zmiany obrzędów - by odznaczały się prostotą, były łatwiej zrozumiałe.

Liturgia to misterium, to wielka tajemnica, która musi być przyjęta przez całego człowieka: jego rozumem, wolą i sercem, w duchu wiary. Formacja liturgiczna nie ma polegać na tresurze, ale na wychowaniu i formacji.

Ojciec Założyciel z właściwą sobie energią wdrażał idee Soboru. Ks. Franciszek Blachnicki nie tylko teoretycznie, poprzez liczne publikacje wskazywał zastosowanie nauk soboru na polu odnowy liturgicznej, ale i podejmował liczne działania praktyczne. Działania te były pionierskie w Kościele w Polsce i poprzez nie odbywała się recepcja postanowień Soboru w dziele reformy liturgicznej. Niektóre z tych działań były podejmowane przede wszystkim we wspólnotach Ruchu Światło-Życie i dla niektórych zwrot „msza oazowa” kojarzył się z Eucharystią sprawowaną według wszelkich zaleceń posoborowej odnowy liturgii.

Z inicjatywy Ks. Franciszka działał lubelski zespół liturgistów w latach 1965-1972, w skład którego weszli przedstawiciele Sekcji Pastoralnej wydziału Teologii KUL, Instytutu Muzykologii KUL, Diecezjalnej Komisji Liturgicznej w Lublinie i lubelskiego klasztoru oo. Jezuitów. Celem zespołu było nawiązanie kontaktów oraz współpracy pomiędzy liturgistami w Polsce.

Sługa Boży inicjował i prowadził wiele kursów liturgicznych, np. pierwszy kurs dla komentatorów liturgicznych w grudniu 1965 r. w Lublinie. Z jego inicjatywy odbywały się sympozja liturgiczne, wystąpił też z inicjatywą tworzenia kościołów eksperymentalnych, których zadaniem było prowadzenie działań liturgicznych i duszpasterskich w oparciu o ustalone przepisy, w trosce o należyte ich wprowadzanie w całym Kościele w Polsce.

Ks. Franciszek zainicjował powstawanie ośrodków Diecezjalnego Apostolatu Liturgicznego oraz biuletynu liturgicznego.

W latach 1967-1981 pełnił funkcję Krajowego Duszpasterza Służby Liturgicznej przygotowując program formacyjny służby liturgicznej, organizując liczne spotkania. Owocem tego są teczki z materiałami, które i dziś są warte wykorzystania (np. Teczka lektora i komentatorki, scholi).

Od 1974 r. jego staraniem rozpoczęło działanie Studium Formacji Pastoralno - Liturgicznej na KUL-u, którego zadaniem było przygotowanie specjalistów z duszpasterstwa służby liturgicznej oraz Ruchu Światło-Życie. Przygotowanie to obejmowało praktyczne studium biblijne, formację ascetyczną i pastoralną, wdrożenie do życia w małej wspólnocie, wypracowanie umiejętności kształtowania zgromadzenia eucharystycznego oraz innych zgromadzeń liturgicznych, przygotowanie do prowadzenia formacji służby liturgicznej, do prowadzenia rekolekcji, przekazywanie całościowej wizji duszpasterstwa we wspólnocie parafialnej, skoncentrowanej na liturgii.